Jako zastępca prezesa w naszej firmie zostało mi przydzielone zadanie wybrania najlepszej sali konferencyjnej. Celem konferencji będzie połączenie dwóch spółek, naszej i istniejącej w stolicy. Propozycja współpracy wydaje się być bardzo lukratywna, więc wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.
Dlaczego wybrałem salę konferencyjną na dolnym śląsku
Długo zastanawiałem się, które miejsce będzie najlepsze do urządzenia konferencji. Potrzebna była sala konferencyjna na 300 osób dolny śląsk natomiast wydawał się być idealnym miejscem na zorganizowanie takiej z prostej przyczyny. Na dolnym śląsku istnieje wiele firm, które mogłyby również nawiązać z nami współpracę. Zorganizowanie konferencji akurat w tym regionie mogło okazać się strzałem w dziesiątkę. Poza tym i nasza firma, i firma z Warszawy mogły wtedy urządzić wyjazd dla pracowników i spotkać się na neutralnym gruncie. Powinno to zaowocować korzystnymi warunkami współpracy. Nie pomyliłem się. Szybko znalazłem odpowiednie ogłoszenie w Internecie i ogłosiłem pracownikom konieczność wyjazdu służbowego. Wielu z nich pytało się, dlaczego sala konferencyjna na 300 osób dolny śląsk wydaje mi się być dobrym pomysłem. Opowiedziałem o swojej metodzie. Nie oponowali, a wręcz ucieszyli się. To zrozumiałe, że poza sprawami służbowymi każdy wyjazd w inne miejsce przynosi inne od materialnych korzyści – choćby możliwość zwiedzenia nowego miasta.
Konferencja udała się znakomicie. Nasi pracownicy przedstawili swoje idee z różnych dziedzin funkcjonowania firmy naszym nowym przyjaciołom z Warszawy, a ci ochoczo przystali na współpracę, jednocześnie przedstawiając bardzo korzystne jej warunki. Sala spełniła idealnie swoje zadanie, serwując nam świetny catering i zapewniając profesjonalną obsługę.