Wkraczając w dorosłe życie bardzo często pierwszym krokiem jest podjęcie studiów lub pierwszej poważnej pracy. Wtedy też nierzadko trzeba zdecydować się czy zostajemy w rodzinnym mieście czy planujemy wyjechać do innej miejscowości. Ten problem jest szczególnie bliski osobom, które urodziły się a następnie mieszkały na wsi lub małym mieście, gdzie nie ma uniwersytetu, ani szkół wyższych.
Rozmowa z administratorem wspólnoty
Jak wiadomo nie ma tam wielu instytucji gdzie mogliby zdobyć zawód. Tak było w moim przypadku. Sama wychowałam się w małym miasteczku. Zależało mi, żeby miasto do którego wyjadę posiadało dobrą uczelnię z tradycjami. Tym miastem został Kraków, gdzie mieści się najstarszy i najbardziej prestiżowy uniwersytet w całym kraju. Kiedy już dostałam się na studia, w dalszej kolejności musiałam wybrać lokum, gdzie będą mieszkać. Wybór padł na małe mieszkanie w bloku na jednym z krakowskich osiedli. I to był dobry wybór, nie tylko moi sąsiedzi okazali się bardzo mili, ale również takie osoby jak administrator wspólnoty mieszkaniowej Kraków może się pochwalić naprawdę serdecznym oraz pomocnym społeczeństwem. Nawet dzisiaj rozmawiałam z naszym osiedlowym administratorem. Jak mi wyjaśnił zajmuje się on ogólnie mówiąc zarządzaniem nieruchomościami. Dotyczy to załatwiania aktualnych, bieżących spraw. A konkretnie wykonuje czynności związane z utrzymaniem czystości oraz porządku.
Jego obowiązkiem jest także dopilnowanie, aby wszyscy lokatorzy zapłacili czynsz, jeśli tego nie zrobi, musi zadbać aby to nadrobili. Administrator zajmuje się także sprawdzaniem czy jest awaria, jeśli tak to musi ją usunąć. Ponadto prowadzi także korespondencję. Po tej rozmowie stwierdziłam, że osoba na takim stanowisku ma odpowiedzialną rolę.