Wełna wełnie nie jest równa – wełna różnego pochodzenia może posiadać nieco odmienne właściwości, chociaż zawsze jest to materiał na bardzo ciepłą odzież na chłodniejsze pory roku. Osoby, które same zajmują się dzierganiem (na szydełku czy drutach) albo tkaniem nieraz z pewnością stanęły przed dylematem, jaką włóczkę powinny kupić.
Rodzaje włóczek wełnianych
Włóczki produkuje się z runa i sierści różnych zwierząt: owiec, królików, kóz, alpak czy wielbłądów. Jako wełaniane często w sklepach opisywane są również te produkty, który zawierają sporą domieszkę włókien syntetycznych, takich jak akryl, dlatego też zawsze należy sprawdzić skład produktu przed zakupem. Najpopularniejsze włóczki wełniane to te z wełny owczej – która, w zależności od rasy owiec i jakości runa może być mniej lub bardziej gryząca. Dla wielu osób to typowe gryzienie jest niekomfortowe i noszą one jedynie odzież z delikatniejszej wełny merino, z kaszmiru czy z alpaki, które są bardzo miękkie i nie podrażniają skóry. Poza czystymi produktami – czyli takimi o jednolitym składzie – w sklepach dostępna jest też włóczka wełniana o składzie mieszanym. Ta z dodatkiem włókien syntentycznych będzie tańsza, z kolei domieszka do zwykłej wełny np. kaszmiru czy wełny z alpaki spowoduje, że gotowe ubranie będzie nie tylko bardzo ciepłe, ale również delikatniejsze dla skóry. Różne typy włóczek będą miały różną grubość, dlatego planując zakup motków na sweter, czapkę czy szalik należy policzyć, ile ich zużyjemy.
W sieci dostępne są różne porady dla osób, które dziergają czy tkają, dzięki czemu łatwiej jest wyliczyć, ile materiału zostanie zużyte na dany projekt. W zależności od kroju, wzoru i rozmiaru mogą to być naprawdę spore różnice, warto więc wiedzieć dokładnie, ile wełnianej włóczki musimy kupić, aby zrobić konkretną rzecz.